Projektując restaurację The Dorsz, stanęliśmy przed niełatwym zadaniem stworzenia wnętrza dla oryginalnej brytyjskiej restauracji, w zupełnie nowym i świeżym wydaniu.
A wszystko to zlokalizowane w historycznej krakowskiej kamienicy, pod ochroną konserwatorską
Wąskie, podłużne i sklepione kolebkowo wejście do lokalu, skojarzyło się właścicielom z tunelem metra. Postanowiliśmy przekuć tę myśl na motyw przewodni restauracji, wykorzystując we wnętrzu różne elementy charakterystyczne dla londyńskich stacji, takie jak mapa metra, drobne, białe kafelki czy natynkową instalację.
Również kolorowe pasy na posadzce, nasuwające na myśl linię bezpieczeństwa i znane wszystkim hasło „mind the gap”, w tym przypadku lekko sparafrazowane.
Restauracja podzielona jest na pięć sal, rozłożonych na dwóch kondygnacjach. Każde z pomieszczeń ma charakterystyczny dla siebie akcent, odróżniający je od pozostałych.
W ostatniej Sali na parterze zlokalizowany został oryginalny brytyjski range do smażenia, który jest niejako gwarantem jakości kuchni.
W restauracjach serwujących „fish and chips” obowiązuje niepisana zasada eksponowania tego urządzenia, niczym zwycięskiego trofeum.
Klimat w piwnicy został zdominowany przez autentyczne kamienne ściany.
Jedna z sal jest jasna, wypełniona stołami wykonanymi z oryginalnych bębnów kablowych, oraz dużych zwieszonych z sufitu lamp.